[fsbox bg=”rgba(0,0,0,0.3)”]Od rozpoczęcia wojny na Ukrainie, kremlowskie media i oficjele próbowali przedstawiać ją jako wewnętrzny konflikt, w którym Rosja nie bierze udziału. Podczas gdy zachodnie media zauważają dużą pomoc rosyjską dla tak zwanych „seperatystów”, nadal w większości używają terminów jak „rebelianci”, „siły rządowe”, niechcący wspierając narrację wojny domowej forsowanej przez Kreml. To zrozumiałe, ponieważ ten sztucznie stworzony konflikt ma wyglądać jako walka za dobrą sprawę, w którym Rosja rzekomo nie bierze udziału poza „ochotnikami” na urlopie, którzy chcą walczyć po stronie „seperatystów” w Donbasie. Jednakże istnieje szereg faktów wskazujących, że ta wojna nie jest wewnętrznym konfliktem na Ukrainie. [/fsbox] |
. | ||||
English 한글 Italiano Svenska ქართული Română Deutsch Русский Português Español Nederlands עברית Čeština Français Polski Tiếng Việt |
[fsbox bg=”rgba(255,255,255,0.4)”] Prorosyjskie protesty w Charkowie, w toku których protestujący zdołali przejąć budynek regionalnej władzy są dziś zaledwie nieznaczącym epizodem w historii poprzedzającej wojnę. To co uczyniło „rebelię” w Doniecku wyjątkową była grupa zamaskowanych mężczyzn idących nagle przez Donbas i zajmujących budynki policyjne w celu przejęcia broni. Igor „Striełkow” Girkin, były „minister obrony” „DRL”, przyznał w wywiadzie z listopada, że to on zainicjował wojnę w Donbasie poprzez stworzenie z lokalnych i rosyjskich ochotników oddziału na Krymie:[/fsbox] | ||
[fsbox bg=”rgba(255,255,255,0.3)”]” To ja zainicjowałem wojnę. Gdyby nasz oddział nie przekroczył granicy, wszystko skończyłoby się tak samo jak w Charkowie czy Odessie. Kilkadziesiąt ofiar, osoby poparzone i aresztowane. I to byłby koniec wszystkiego…Praktycznie to nasz oddział sprawił, że wojna ruszyła.” “[/fsbox] |
[fsbox bg=”rgba(255,255,255,0.2)”] Dwaj Rosjanie (właściwie Moskale) byli protoplastami tak zwanego DNR – wspomniany wcześniej Igor Girkin oraz pierwszy cywilny przywódca Republiki Aleksander Borodaj. Okazuje się, że ci dwaj najeźdźcy mają całkiem długą, wspólną historię, ciągłego wspierania rosyjskiego ekspansjonizmu i pozimnowojennego rewanżyzmu nawet gdy były to poglądy dalece niepopularne. Są oni powiązani zawodowo z rosyjskim oligarchą prawosławnym Kostantinem Małofiejewem, który jawnie snuje wizję odbudowy imperium rosyjskiego. Później ci dwaj Moskale zostali zmuszeni do opuszczenia Donbasu, podczas gdy według źródeł rosyjskich przedstawiciele Kremlaprzejęli bezpośrednią kontrolę pozostawiając jako figurantów Rosjan, jak „premier” DRL Zacharczenko. Niezależnie od tego wielu prominentnych przedstawicieli DRL to Rosjanie.[/fsbox] |
[fsbox bg=”rgba(255,255,255,0.3)”] Na tym etapie konflikt mógł wyglądać na prywatne (choć nadal rosyjskie) przedsięwzięcie gdyby nie stały przepływ broni przez rosyjską granicę. Dostawy rozpoczęły się w czerwcu po tym jak terroryści przejęli większość punktów kontrolnych na ich części granicy z Rosją, efektywnie zdejmując nadzór. Chociaż jest niewiele dowodów na poparcie licznych zarzutów Ukrainy i NATO o przekraczaniu granicy przez rosyjską broń, pozostaje problem odcięcia inspektorów OBWE od większości przejść kontrolnych oraz szereg przekonujących dowodów o rosyjskich pojazdach widzianych najpierw w Rosji a potem w Donbasie, szczególnie chodzi o uzbrojenie BUK Sam które miały zestrzelić samolot lotu MH-17. Część pojazdów i uzbrojenia udokumentowanych na Ukrainie jest wyprodukowana w Rosji i nigdy nie była w użyciu przez ukraińskie siły zbrojne. [/fsbox] |
[fsbox]W ramach pierwszego aktu jawnej walki zbrojnej w lipcu 2014 roku rosyjska artyleria otworzyła ogień do ukraińskich wojsk częściowo okrążonych przy próbie zabezpieczenia granicy. Ataki zostały udokumentowane na szeregu kont w mediach społecznościowych, na filmach a później jednozacznie udowodnione przez niezależną inicjatywę śledczą. Ataki artyleryjskie doprowadziły do poważnych strat w ukraińskim sprzęcie i personelu oraz doprowadziły do istotnego wycofania wojsk naZachód.[/fsbox] |
Image: released by NATO |
[fsbox bg=”rgba(255,255,255,0.7)”] Konflikt rozwijający się na Ukrainie powstał na mocy casus beli stworzonego przez rosyjską propagandę, został rozpoczęty przez oddziały utworzone w Rosji, był dowodzony przez Rosjan przed długi czas, był wspierany przez rosyjską broń i sprzęt, za bezpośrednim udziałem rosyjskiej artylerii i regularnych jednostek wojskowych, a także nieregularnych oddziałów masowo przybywających z Rosji. Jeśli spojrzeć na te potwierdzone fakty, niemożliwe jest dalsze nazywanie tej wojny rosyjsko-ukraińskiej wewnętrznym konfliktem, nawet jeśli został zaplanowany tak, aby wyglądał w ten sposób.[/fsbox] |
Zaangażuj się: dołącz do nas! | Przetłumacz ten artykuł na swój język |